
W kręgach władzy trwa kryzys. Po skandalu z udziałem premiera, parlament nie zdołał uchwalić wotum nieufności, a polityk, który miał przejąć władzę, znalazł się w szpitalu. Prognozy zarówno dla niego, jak i dla kraju, nie są dobre.
Sytuację pogarsza fakt, że niedługo przed mającym odbyć się w Polsce międzynarodowym szczytem, do służb specjalnych dociera informacja o możliwym zamachu. Prezydent Daria Seyda traktuje ostrzeżenia wywiadu jako realną groźbę, ale ma pewne wątpliwości – doniesienia bowiem pochodzą nie od sojusznika, a przeciwnika na arenie międzynarodowej. W dodatku ktoś z otoczenia głowy państwa zaczyna sabotować prezydenturę Seydy…
Kiedy Polska staje na krawędzi chaosu, na scenie politycznej pojawia się nowy, bezkompromisowy gracz. Zdaje się kierować słowami Winstona Churchilla, który radził: „nigdy nie pozwól, by dobry kryzys się zmarnował”.
Jerzy Doroszkiewicz, Polska The Times
Remigiusz Mróz pisząc drugą część serii „W kręgach władzy” książką „Większość bezwzględna” wzniósł się na wyżyny jak najbardziej aktualnej political fiction.
Wypisz – Wymaluj
Autor kolejny raz dał popis łącząc ogromną wiedzę z talentem, dlatego zupełnie nie dziwi mnie, że historia trafi na ekrany.
Czytalski
Trzeba przyznać, że political fiction to kolejny gatunek, w którym Remigiusz Mróz czuje się jak ryba w wodzie.
W sercu książki
Tematyka książki jest bardzo aktualna, poruszane są nie tylko tematy konstytucyjne, konfliktów międzypartyjnych i wewnątrzpartyjnych czy Donbasu, ale także konfliktów z Rosją, szpiegostwa, terroryzmu…
Z życia anestezjologa in spe
Mistrzowsko zbudowana fabuła wciąga od samego początku. Wartka akcja nie daje odetchnąć nawet na moment.
Agnieszka Krawczyk
„Większość bezwzględną” polecam bezwzględnie i z czystym sumieniem. Remigiusz Mróz w najlepszej formie.
My blueberry life
Kiedy czytałam „Większość bezwzględną”, traciłam poczucie rzeczywistości. Remigiusz Mróz tak realnie pisze o polskiej polityce, że czasem przestawałam rozróżniać informacje dopiero co przeczytane w książce, od radiowych wiadomości.
Mozaika Literacka
Hipnotyzująca fabuła, niespodziewane zwroty akcji i wreszcie zakończenie, które generuje szok i wprawia w konfuzję.
Łukasz Kotkowski, Spider's Web
Ależ to była petarda! Tak kolokwialnie mogę skwitować wrażenia pod zamknięciu ostatniej strony najnowszej political fiction autorstwa Remigiusza Mroza.
Przemysław Garczyński, 3telnik.pl
Wykreowany przez Remigiusza Mroza układ partyjny jest w stanie zaintrygować nawet najbardziej apolityczne jednostki.
Nieuleczany książkoholizm
Pojawia się Remigiusz Mróz i sprawia, że nie dość, że interesują mnie mechanizmy oddziaływania na ludzi w polityce, to jeszcze w przystępny sposób tłumaczy zawiłości prawa konstytucyjnego i sprawia, że ten dokument nagle staje się czymś frapującym i atrakcyjnym.
Recenzje z pazurem
Wyraziści bohaterowie, polityka obdarta z obłudy, zagrożenia na najwyższym szczeblu i intryga, która porywa czytelnika.
Na półce z książkami
W momencie kiedy akcja powieści rusza, wsiadamy wraz z jej bohaterami do wagonika rollercoastera i dopiero na ostatniej stronie blado-zieloni i na miękkich nogach z niego wysiadamy.
Uwaga czytam
Lektura pozwala zagłębić się w zawiłości polskiej konstytucji, dopatrzyć się jej słabości i wielości możliwości interpretacyjnych. (…) Ale nie obawiajcie się! To, że jest wiele odniesień do naszej Konstytucji wcale nie jest nudne! Wręcz przeciwnie, nadaje powieści jeszcze większego realizmu.
Moje bestsellery
Już dawno tak bardzo się nie zaskoczyłem, jak podczas czytania ostatnich stron. (…) Teraz pozostało nam czekać na ekranizację i liczyć, że będzie ona na poziomie przynajmniej amerykańskiego „House of Cards”.